Kształtowanie Środowiska

kalina

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno...

Gość

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak

Paw · Gość

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja ...

buu

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! ....

kalina

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała...

Kluseczka

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje ...

kalina

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i...

Wodzu

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis...

Kluseczka

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać...

buu

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać" - myśli - "Mambę owocową ..."

Kluseczka

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas...

buu · Wysłany: Wto 16:24, 06 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba...

Bastek · Gość

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek Smile

Kluseczka · Wysłany: Czw 11:54, 08 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek Smile

W czasie gdy Mikołaj...

PIO · Wysłany: Czw 11:55, 08 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie gdy Mikołaj przebywał u Mamby ...

Kluseczka · Wysłany: Czw 11:57, 08 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły ...

Gość · Wysłany: Czw 13:12, 08 Mar 2007 Temat postu:

buu · Wysłany: Śro 10:21, 14 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły...

adrian_21 · Wysłany: Śro 20:55, 14 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z .....

zofija · Wysłany: Śro 18:50, 21 Mar 2007 Temat postu:

Pewnego zimowego wieczoru w starym domu leżała Czarna Mamba . Właśnie jadła tłuściutkiego byka upolowanego przez Świętego Mikołaja, który zrobił prezencik Mambie. Aż tu nagle do chatki wpada ogromna, piegowata, dziwna osobistość: - "to moje" - powiedziała i zemdlała bo przedawkowala. Mamba korzystając z okazji dała jej buzi w czoło i zemdlała razem z Mikołajem, bo akurat wleciał przez okno. W tym samym czasie ziemia straszliwie zadrżała, zrobiło się ciemno... tak ciemno jak w d... u mikołaja, tak przerażająco CIEMNO! Nagle Mamba wstała delikatnie unosząc swoje przednie kończyny i sięgneła po długopis: "Co tu wpisać?" - myśli - "Mambę owocową każdy z nas ma" - więc trzeba zmienić wątek
W czasie, gdy Mikołaj przebywał u Mamby jego Elfy urządziły gay party, na które zaprosiły gości specjalnych z Białego Domu ....